O książce: 2016 / „Słowo „orchidea” tradycyjnie kojarzy się w naszych wyobrażeniach z egzotyką, dziką przyrodą tropikalnego lasu, „gdzie jest tyle dzikich małpy.” Jest tam gorąco, leje tropikalna ulewa... Rosną tam niezwykłe, egzotyczne kwiaty, zupełnie inne od tych, do których przywykliśmy w naszych ogrodach i pokojach. Aby je wyhodować, potrzebujesz specjalnej szklarni ze sztucznym klimatem... Te pomysły są jednocześnie poprawne i błędne. Oczywiście nie da się odtworzyć klimatu hylei – tropikalnego lasu deszczowego – w mieszkaniu (ani nawet w szklarni w pokoju). Jednak w rzeczywistości wszystko jest zarówno bardziej skomplikowane, jak i prostsze.…»